Wydarzenia, które miały miejsce na Białorusi w ciągu ostatnich miesięcy pozostawiły wiele blizn na naszym „zbiorowym ciele".
Ciało pamięta wszystko, ciało nie zapomina. Ciało jest w szoku, napina się, zamiera, pulsuje, biegnie, nie rusza się. Ciało nie może się rozluźnić, ogarniają je spazmy i drętwota. Tracimy poczucie sensu, stajemy się nadwrażliwi i wybuchowi, możemy doświadczać powrotu bolesnych wspomnień, możemy gorzko płakać, możemy się złościć, możemy czuć się osaczeni, możemy cierpieć na bezsenność, tracić apetyt, możemy przestać czerpać przyjemność z codziennych rzeczy, pracy, związku. Możemy czuć się niezrozumiani, niemi, upokorzeni. Możemy odczuwać bezradność i utratę kontroli, a także brak możliwości zwrócenia się o pomoc czy środki, nawet jeśli są one dostępne.